Spójrz i zobacz...
Komentarze: 4
Nie jest sztuką oglądać obraz, sztuką jest go na prawde zobaczyć i zrozumieć....Była u mnie wczoraj Ania. Posiedziałyśmy jakąś godzinke, pogadałyśmy o 'wszystkim' - była jakaś smutna, zresztą nie pierwszy raz...Zauważyłam, że od pewnego czasu ona mówi o smietrci w przerażajacy sposób - śmierć to nagroda, najlepsze co nas czeka...Zapytałam ją co jej jest...popłakała siem jak małą dziewczynka. Kiedyś mówiła mi o wszystkim, albo nawet jeśli nie o wszystkim to prawie, teraz sama powiedziała, że zamknęła się w sobie...że nie chce nikomu zatruwać życia sobą i swoimi problemami...To straszne, przestarszyłam siem....Powiedziałą, ze nauczyła siem tego ode mnie - wiem, rozumiem. Zastanawiam siem jak jej pomóc, co moge zrobić i czuje sie taka bezsilna...taka mała. Najgorsze ejst to, że taki człowiek daje takie nikłe sygnały, tak cicho woła o pomoc, że czasem nie sposób tego zauwazyć...Ona sama była zdziwiona, ze ja to zauwżyłam...Owszem widziałam, że jest jakas smutna, ale nie przypuszałabym, że jest z nią az tak źle...My - ludzie jak jestesmy głupi i naiwni myśląc, że mamy zdrowe oczy i uszy...Czas chyba nauczyc siem patrzeć i widzieć...
Dodaj komentarz